Humor po pracywięcej
więcej
więcej
| ||
Zapisz się do newslettera
|
||
Studenci![]() Studenci wybrali się na egzamin. Czekają pod drzwiami sali, nudziło im się wiec zaczęli się bawić indeksami. Tak jak to się kiedyś grało monetami w podstawówce - czyj indeks zatrzyma się bliżej ściany. Tylko że jednemu to nie wyszło zbyt dobrze, bo zamiast w ścianę tafił indeksem pod drzwi, i do sali, w której siedział egzaminator. Przeraził się okrutnie, ale za chwile indeks wyleciał z powrotem. Otwiera, patrzy, a tu ocena z egzaminu: 4.0 Ucieszył się. Za jego przykładem koledzy postanowili wrzucać dalej. Kolejny dostał 3.5, następny 3.0. W tym momencie zaczęli się zastanawiać... Kolejna ocena wydawała się dosyć jednoznaczna (2.5 nie wchodziło w grę). Wreszcie jeden postanowił zaryzykować. Wrzuca indeks... czeka... Nagle otwierają się drzwi, staje w nich egzaminator: |
4.18 |
Najwyżej oceniane |
![]() | Telefon do męża![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Żona wściekła na męża dzwoni na jego komórkę: |
![]() | Menel![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Do kolesia na ulicy podchodzi brudny, skacowany menel i mówi: |